Byłem bardzo ciekawy , Cóż, mój jeż obudził nas z krzykiem , nie wiedząc, co to było ??? Był w szafie, wyciągać rzeczy, żeby się do niego dostać , dziwne było to, że tam, gdzie był, nie było niebezpieczeństwa , przytul go uspokoił się po tym, jak bardzo byliśmy zaniepokojeni, że umieściłem go w jego klatce i jest spokojny, ze wszystkich miesięcy, w których był z nami, Słyszałem, jak płakał lub krzyczał , jest, jeśli możesz mi odpowiedzieć , Dziękuję za uwagę
To samo stało się z jeżem mojego syna pierwszego dnia, w którym płakał, martwiliśmy się, ale ponieważ była niedziela, nie było weterynarza, który by się nim zaopiekował, Mimo to następnego dnia był spokojny, bo nie wyglądał źle ani nic, tak go zostawiliśmy i po południu znów krzyczał, a kilka minut później zmarł.
Byłem bardzo ciekawy , Cóż, mój jeż obudził nas z krzykiem , nie wiedząc, co to było ???
Był w szafie, wyciągać rzeczy, żeby się do niego dostać , dziwne było to, że tam, gdzie był, nie było niebezpieczeństwa , przytul go uspokoił się po tym, jak bardzo byliśmy zaniepokojeni, że umieściłem go w jego klatce i jest spokojny, ze wszystkich miesięcy, w których był z nami, Słyszałem, jak płakał lub krzyczał , jest, jeśli możesz mi odpowiedzieć , Dziękuję za uwagę
Ten rodzaj krzyku jest z bólu
W szafie? Czy masz jeża w środku???
To samo stało się z jeżem mojego syna pierwszego dnia, w którym płakał, martwiliśmy się, ale ponieważ była niedziela, nie było weterynarza, który by się nim zaopiekował, Mimo to następnego dnia był spokojny, bo nie wyglądał źle ani nic, tak go zostawiliśmy i po południu znów krzyczał, a kilka minut później zmarł.